Jajecznica na boczku z cebulką.
Panowie jajecznica na boczku z cebulą to rarytas męskiej kuchni. Wierzcie mi, nie spotkałem kobiety, która umiałaby zrobić porządną jajecznicę. Panie proszę się nie obrażać. Po prostu do jajecznicy trzeba mieć cierpliwość. Dlatego Panowie jajecznicę na boczku z cebulą robimy sami.
Zacznijmy od składników:
200 g boczku suroweg * 3 jajka * 2 duże cebule. * sól,
Jajecznica na boczku z cebulką – przygotowanie.
Boczek kroimy w kosteczkę, wrzucamy na patelnię. Nie zapomnijcie zapalić gaz. Gaz nie za duży. Boczek powinien się wytopić, nie za bardzo bo zrobią się skwarki. Ma być na tyle miękki by swobodnie wbić w niego widelec. Dodajemy drobno pokrojoną cebulę. Cebula ma się zarumienić. Broń Borze, by się zaczęła przypalać. Dlatego cały czas mieszamy. Dobra do tego jest drewniana łyżka. Odstawiamy na bok i wbijamy jajka na cebulkę z boczkiem. Chodzi o to by od razu nie zaczęło się ścinać białko. Dodajemy sól. Delikatnie mieszamy i wstawiamy na mały ogień. Cały czas mieszamy do momentu aż jajka zetną się tak jak lubimy. Ja uwielbiam jak są takie 3/4. Białko się już ścięło, a żółtko jeszcze nie do końca. Podajemy z chlebem i gorącą herbatą. Mówię wam niebo w gębie.
Dietetycy mają takie powiedzenie:
Śniadanie zjedz za dwóch.
Obiadem podziel się z przyjacielem.
Kolację oddaj wrogowi.
Jajecznica na boczku z cebulą jest super na śniadanie.
Paweł Ilnicki
5 Responses to Jajecznica na boczku z cebulką.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Takiej instrukcji to ja jeszcze nie widziałem. 🙂 Brawo! Czekam na jajecznice z dodatkami pomidora, sera i co jeszcze znacie. Z skurczybyka nie mogę sobie poradzić z tymi dwoma składnikami, a tak mi posmakowało jak kiedyś jadłem. Dlatego dziś nie było wyboru, zadowoliłem się samą jajecznicą bez dodatków. (Akurat cebuli nie było).
mniam; dokładnie taka jak lubię, tylko boczek wydłubię;-)
Jest tak jak mówisz, faceci są mistrzami w robieniu jajecznicy (czasem też w przenośni;) ale tym co cierpliwszym rzeczywiście wychodzi to znakomicie;P
Super!!! Na temat jajecznicy jest wiele wariacji ale z tymi kobitkami to racja – wszystkie robią ściętą na maxa. Ja jeszcze za czasów swojej młodości lubiłem robić z serem żółtym i płatkami kukurydzianymi – naprawdę odlot :))
O raju, „nie spotkałem kobiety, która umiałaby zrobić porządną jajecznicę”. Well, to samo mogę powiedzieć o kolesiach 🙂 Smacznego!